Na początek zapraszam na kubek delikatnej jak anielskie chmurki kawki z mleczkiem i odrobiną cukru a następnie nieśmiało wyciągnę na stół swoje "maleństwo".
Oto maleństwo ma 25x25 cm i powstawało praktycznie tyle ile trwa ciąża a może i nawet ciąża+starania czyli jakieś 9 miesięcy z dodatkiem... Karty powstały wieki temu ale ciągle wena ulatniała się. Najpierw jesień ją przygasiła, następnie zima zasypała śniegiem. Teraz na wiosnę moje twórcze ja rozkwita :D
Album maluszka - pierwszy rok z życia dziecka z miejscem na zdjęcia i wpisy |
Boże, że też mnie tknęło do napisania takich głupot :) Witajcie! Naprawdę za Wami tęskniłam :))
Album zapowiada się ciekawie :)
OdpowiedzUsuńDawaj, dawaj, odkurz wenę, bo stałe czytaczki czekają :)
OdpowiedzUsuńAch jaki sweetasny spioch, i te kolorki, mrryy. Witaj, w koncu ;]
OdpowiedzUsuńpiękna robótka:)
OdpowiedzUsuńNo dobra ale mam nadzieję że środeczek też pokażesz :)
OdpowiedzUsuń