2010/10/22
Otwieram...
...moje pudełeczko. Trochę je nafaszerowałam... Chciałam żeby rzeczywiście eksplodowało i motyle mogły wyfrunąć... Szkoda, że banknoty okazały się takie ciężkie - świetnie wyglądały wysoko w powietrzu :)
2010/10/15
Jesienne wnętrza
Synonim dla Jesieni? Melancholia... Cudna a zarazem trudna pora roku... I tak właśnie mi w duszy gra
A to powstało całkiem niedawno - zajawka, wnętrze ujawnię wkróte :)
A to powstało całkiem niedawno - zajawka, wnętrze ujawnię wkróte :)
p.s. Zapraszam do akcji dziurkaczowej... Tyle cudnych nowości (ach, te kółeczka z falbanką...), że sama z trudem się opieram :)
2010/10/11
Wadowickie ładowanie baterii
Wiecie która gwiazda świeci najjaśniej? Ta z Wadowic, co w scrapińcu wycina najlepsze numery (i nie tylko ;)) Nasza Gwiazdeczka zorganizowała świetne spotkanie, na którym miały miejsce pogaduchy, zwiedzanie Scrapińca od kuchni, kartkowanie pod wezwaniem czerwieni, konsumowanie cudnych kremówek, ciast i ciasteczek, pizzy i rewelacyjnych kawuś i herbatek.... Coś pominęłąm? Było git i niniejszym czynię co obiecałam - mała fotorelacja :D
Gizmo w akcji :)
Truski opowiada Brydzi jak to wszystko by stamtąd wyniosła, tylko jakby no... wiesz, wiesz, nie? :D
Bez wątpienia, najlepsze śmieci, to w Scrapińcu produkują :D
Truski & Miako
To milusie stworzenie towarzyszyło nam przy scrapowaniu :)
Przygotowanie kartek na bazie czerwonej DL-ki to było wyzwanie :)
Gimnastyka buzi, rąk i języka :)
Zdrowie!!!
Należyta uczta :))
Niestety pożegnania nadszedł czas.... Zwijamy się :(
Florka jeszcze utrwala nasze dzieła :)
i...
Dziękujemy Gizmo i jej mężowi za wspaniałe przyjęcie tylu babolców i zapewnienie świetnej rozrywki :)
Subskrybuj:
Posty (Atom)