2010/10/11

Wadowickie ładowanie baterii

Wiecie która gwiazda świeci najjaśniej? Ta z Wadowic, co w scrapińcu wycina najlepsze numery (i nie tylko ;)) Nasza Gwiazdeczka zorganizowała świetne spotkanie, na którym miały miejsce pogaduchy, zwiedzanie Scrapińca od kuchni, kartkowanie pod wezwaniem czerwieni, konsumowanie cudnych kremówek, ciast i ciasteczek, pizzy i rewelacyjnych kawuś i herbatek.... Coś pominęłąm? Było git i niniejszym czynię co obiecałam - mała fotorelacja :D

Gizmo w akcji :)
Truski opowiada Brydzi jak to wszystko by stamtąd wyniosła, tylko jakby no... wiesz, wiesz, nie? :D

Bez wątpienia, najlepsze śmieci, to w Scrapińcu produkują :D
Truski & Miako
To milusie stworzenie towarzyszyło nam przy scrapowaniu :)

Przygotowanie kartek na bazie czerwonej DL-ki to było wyzwanie :)


 

Gimnastyka buzi, rąk i języka :)

Zdrowie!!!

Należyta uczta :))

Niestety pożegnania nadszedł czas.... Zwijamy się :(

Florka jeszcze utrwala nasze dzieła :)
i...
Dziękujemy Gizmo i jej mężowi za wspaniałe przyjęcie tylu babolców i zapewnienie świetnej rozrywki :)

5 komentarzy:

  1. ale macie fajnie, że mieszkacie tak blisko siebie i tak Was dużo... zazdroszczę

    OdpowiedzUsuń
  2. Bosko było:)))Karotka jak dobrze, że fotek napstrykałaś, miło pooglądać:)Pozdrawiam, Izabella.

    OdpowiedzUsuń
  3. Ale Was dużo :) Świetne są takie spotkania, pogaduchy, zasypane przydsiami stoły jednym słowem... klimat :)
    Całkiem inaczej się tworzy w grupie. Same pozytywy takich spotkań.
    POZDRAWIAM dziewczyny z południa Polski... ja z nad morza :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Zazdroszczę, widać, że się świetnie bawiłyście :)
    Pozdrawiam gorąco, też tęsknię :*

    OdpowiedzUsuń
  5. Zazdroszcze takiego swietnego spotkania :)

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję pięknie za odwiedziny i każde pozostawione po sobie słowo :)