Wyzwanie na Scrapujących Polkach zmusiło mnie do zrobienia pierwszego w życiu scrapa :O Próbowałam w tym scrapie zmieścić esencję swojej osoby...
Ciężko przyznać się przed samą sobą ale jestem niedoskonała i nieuporządkowana jak ten scrap - to tak na początek...
Uwielbiam zieleń, podobno to kolor nadzieii. Mnie kojarzy się z zaufaniem, którym bezgranicznie obdarzam każdego, kogo napotkam na swojej drodze. Mam słabość do różu, słodkości i róż...
Z zawodu jestem bibliotekarzem ale jakoś nie widzę się mykającej pomiędzy regałami w tradycyjnej bibliotece. Chyba, że jako bibliotekarz szkolny? A może praca związana z digitalizacją zbiorów? Hmmm... Milion pomysłów na minutę ale jakoś mi brak wytrwałości...
Taka jestem. Upojona miłością moich dwóch najważniejszych mężczyzn - męża i synka...
Nie mogłam się powstrzymać przed utopieniem serduszka w filiżance :) Jak już wspomniałam - mam słabość do słodkości ;)
Świetny jest, ależ Ty jesteś zdolna;)Bardzo mi sie podoba:) a jaki masz cudny dziurkaczyk, ech ...;)
OdpowiedzUsuń