W tej oto chwili zaistniałam w wirtualnej przestrzeni. Niech będzie...
Dzięki Ludko za doping i mobilizację.
Blogowy debiut uświetni dokumentacja prezentu dla wspaniałych babć i dziadków naszego Samka. Kalendarz został wydrukowany i zaspiralkowany w zaprzyjaźnionej drukarni. Wyszedł bosko... Tadaaa!
Wow, cudny kalendarz, no po prostu rewelacja!!!!coś pięknego, ale zdolniacha jesteś:) Bardzo się cieszę,że mam już gdzie wpisywać komentarze, a Ty twórz i pokazuj swoje śliczności:) Wielka buźka:)
OdpowiedzUsuńAle kolorowy i wesoły, bardzo pomysłowy, świetny prezent! :)
OdpowiedzUsuńPrzepiękny debiut w wirtualnej przestrzeni!!!!
OdpowiedzUsuń