2010/07/06

Ślubnie

O tej kartce sama nie wiem co sądzić. Chwilami jestem zachwycona a za chwilę podłamuję się, że jest do kitu. Pocieszam się, że miało być fajnie, tzn. sama koncepcja w głowie wyglądała super i trochę pracy, doświadczenia, no i może pewnego dnia... terefere, nie? Pożyjemy, zobaczymy.



Swoją drogą czas leci... W październiku NAM strzeli 5 rocznica ślubu....

6 komentarzy:

  1. Śliczna jest, czego chcesz od niej:)
    Ja też w październiku świętuję rocznicę ślubu, lae chyba Ci nie powiem którą;)hehhe

    OdpowiedzUsuń
  2. bardzo subtelna i delikatna!podoba mi się:) pozdrawiam wakacyjnie:)

    OdpowiedzUsuń
  3. Podoba mi sie bardzo..delikatna .śliczne kwiaty ,Piekna..Mi w październiku dokładnie 17- stego 12 lat ..oj leci ...Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  4. Dziękuję za udział w Candy :)
    Pozdrowionka!

    OdpowiedzUsuń
  5. Moim zdaniem nic jej nie brakuje!
    Uwielbiam jak kwiatuchy się tak wysypują, wyglądają gdzieś sobie i "mrugają" do oglądającego.
    Przepiękna kartka: wytworna i pełna wdzięku!

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję pięknie za odwiedziny i każde pozostawione po sobie słowo :)