2010/07/02

And the winner is...

Dziś (a raczej już wczoraj...) o godzinie 20:06 malutkie rączki zdecydowały do kogo pojedzie paczuszka z przydasiowymi smakowitościami. Humor Asystenta sugerował przeniesienie losowania na jutro (y, dziś? :) ale małe tankowanie i sytuacja opanowana :D Losowanie przebiegło bardzo sprawnie jak widać na poniższym filmiku:




Ale co by nie przedłużać... Zwycięzcą jest....


Gratulujemy serdecznie :)
i prosimy naszą zwyciężczynię o kontakt :)

Czekamy 7 dni na kontakt a potem... dokonujemy powtórnego losowania.


Wszystkim, którzy brali udział w Przydasiowym Candy dziękujemy za wspólną zabawę i zapraszamy do aktywnego udziału w powiększaniu się bazy Przydasiów :) ponieważ najaktywniejszym użytkownikom wkrótce również będziemy słodzić... :D

p.s. Przypominam się o akcji dziurkaczowej. Kto się zagapił, to może dołączyć, bo czekamy na uzupełnienie braków....

3 komentarze:

  1. Tores to szczęściara :) Gratulacje!
    A "maszyna losująca" słodziutka :D

    OdpowiedzUsuń
  2. Słodziak ten Twój syn :) a mama nie pozwoliła mu większej ilości lasek uszczęśliwić :) Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję pięknie za odwiedziny i każde pozostawione po sobie słowo :)